Połączenie warszawskiego sznytu z bezpruderyjnym nowojorskim stylem soft porno lat 60′, posypany gitarową muzyką i nieoczywistą ofertą koktajlową to mieszanka dzięki której nie można przejść obojętnie obok kultowego Klapsa. Posiadamy salę dla palących, można płacić kartą. Happy hours – do 19 piwo 6pln.